kurcze nawet nie chce sie ruszyć tyłka państwu redaktorom!! po rozmowach ze strażakami jak on nie rozmawiał tylko chciał skoczyc!widziałem z okna sytuacje strażak podjechał drabiną od dołu i jak już był blisko niego złapał go za nogi i wciągnął go na drabinę co łatwe nie było bo strasznie kopał nogami i gdyby nie w ostatniej chwili go nie złapał to by wykoczył!!szacunek wielki bo przecież mógł tez spaść!! ps tylko strażacy coś robili reszta służb jak zwykle obserwatorzy!!

20

ja sie nie dziwie. Ile można wytrzymać w takim domu

00

Czy wie ktoś kto to był?

31

wy tylko potraficie krytykować po co tu wchodzicie i robicie zamęt widocznie nie macie co do roboty ciekawe czy wy jesteście doskonali

40

to jest blok przy poprecznej 15 b dla waszych wiadomosci

10

~rzetelność"Nie ma takiego adresu jsk Poprzeczna 15. Jest za to Poprzeczna 15a, Poprzeczna 15b i Poprzeczna 15c".
I tu się mylisz. Jest taki adres jak Poprzeczna 15. Nie ma natomiast czegoś takiego jak Poprzeczna 15c.

21

Mieszkam na Poprzecznej 15 więc jak może jej nie być nawet mam ją w dowodzie :-) a to nie było w moim bloku tylko troszeczkę dalej.

40

to jest filozofia "dziennikarza"... nie chce się jechać na miejsce zdarzenia , to z google można "rąbnąć" zdjęcie...haha

141

... bardzo smutne ... ludzie się ratują, chcą żyć ... jak nie szanujemy życia ... a ludzie odchodzą i kiedy nam kogoś brakuje wtedy chcielibyśmy jeszcze tyle zrobić, powiedzieć, przytulić się ...

30

To się działo w naszej metropolii przez święta. Tyle służb dyżurowało, mnóstwo policji, strażaków, i nic więcej nie działo się. Tylko jeden 46 latek? Dobrze ze służby były na miejscu, bo kto wie, mógł sobie coś złamać jakby jednak się zdecydował na ten skok bez zabezpieczenia.

40